Ułatwienia dostępu

Wykorzystanie podnośnika w dystrofii mięśniowej

Wykorzystanie podnośnika w dystrofii mięśniowej.  

Sytuacja od dawna była napięta. Wyczekiwanie na moment, który będzie odpowiadał innym osobom – ja się dostosuje, nie mam innego wyjścia. 

W końcu potrzebuję pomocy, żeby któryś z członków rodziny pomógł mi się przesiąść z wózka lub z łóżka. 

Tak wyglądała moja codzienność dopóki nie pojawił się wybawiciel. Wybawiciel, który zawsze ma siłę, nie ma humorów, nie dyskutuje,  zawsze jest chętny by pomóc. 

Poznajcie podnośnik ściennym LeviCare Q140.

Dźwiganie - rzecz ludzka?

Nie ma co mydlić oczu, pomoc fizyczna opiekuna wykonywana kilka razy dziennie żeby podnieść i przesadzić z miejsca na miejsce osobę z niepełnosprawnością jest ciężka i wyczerpująca.

Od wielu lat słyszałem od najbliższych, że trzeba pomyśleć o zakupie urządzenia, które będzie mnie dźwigało. Padały argumenty:

Jesteśmy coraz starsi i jest nam coraz ciężej.

To zrozumiałe.  Poleganie tylko na dwóch osobach, które mnie dźwigają jest ryzykowne w szczególności, że  Asia często wyjeżdża na szkolenia, zostaje więc pomoc jednej osoby.

Nie pozostało mi nic innego, jak rozpocząć poszukiwania sprzętu.

Przedstawiciele nie słuchają moich potrzeb

Kiedyś przyjechały do mnie dwie panie z podnośnikiem jezdnym, który miał służyć do transferów.

Po zebranym wywiadzie były tak pewne swoich umiejętności, że zbagatelizowały informację, że jestem wiotki i wysoki.

Wykorzystanie podnośnika w dystrofii mięśniowej

Jak już wszystko było gotowe, kamizelka założona, ja podwieszony, zaczęło się. 

Im wyżej podnosiła się kamizelka, tym bardziej ja wypadałem dołem. 

Finalnie zawisłem na najwyższym ustawieniu podnośnika z pośladkami dyndającymi przy ziemi.

Panie zbaraniały, bo tego nie było w ich scenariuszu. 

Jak wsadzić dwumetrowego gościa z powrotem na wózek, kiedy zasadniczo wylał się z kamizelki na ziemię?

Nie obyło się bez pomocy taty, który po prostu podniósł mnie z podłogi.

Moja wizja i kolejne miesiące czekania

Moje wyobrażenie było takie, że kamizelka od podnośnika bezproblemowo, niemalże magicznie uniesie mnie do góry. 

Myślałem o takiej kamizelce, niczym o takich, co mają wędkarze. Można By ją założyć na klatę  i ziuu do góry. 

Myślenie życzeniowe trwało miesiącami, nie mogłem sobie pozwolić na zakup sprzętu, który by był dla mnie bezużyteczny. 

Wszystko ładnie i pięknie wyglądało na filmach reklamowych, ale tam modelami były osoby pełnosprawne lub wysoko funkcjonujące.

Ten dzień

Wreszcie padła decyzja: koniec z oglądaniem katalogów, trzeba jechać i przetestować sprzęt, który będzie odpowiedni. 

Ale jak tego dokonać? 

Przecież nie zadzwonię do firmy i nie powiem – potrzebuje przetestować wszystko co macie i to najlepiej ze 100 metrów od mojego domu, bo mam problem z przemieszczaniem się na długie odległości. 

Przełomowy okazał się nasz materiał wideo, który stworzyliśmy wspólnie z Joanną.

“Co dręczy dystrofika”. Podczas naszej rozmowy padło pytanie: 

My bardzo chcemy kupić podnośnik, nie wiemy jak go dopasować do moich potrzeb. 

Po obejrzeniu odcinka, skontaktował się z nami Michał Buraczewski CEO LeviCare, który zaproponował spotkanie, może nie 100 metrów od mojego domu, tylko w ośrodku, “Szansa” w Piotrkowie Trybunalskim.

Odarcie ze złudzeń

Zawsze jest bolesne, jednak mówi o tym co faktycznie będzie działać, a co jest tylko jest moim wyobrażeniem.

Wybór podnośnika nie stanowił problemu, wiedziałem że każdy elektryczny da radę mnie podnieść. 

Pozostawało tylko wybrać, podnośnik sufitowy podczepiany do szyn na suficie, czy ścienny, który można przenosić i zaczepiać w uchwyty zamontowane w różnych miejscach w domu. 

Największym wyzwaniem było – Jak mnie podczepić do podnośnika, bezpiecznie i w miarę prosto dla osób które będą mi pomagać?

Po przymierzeniu różnych systemów do transferów, które w moich myślach miały się sprawdzić, niestety się nie sprawdziły.

Jako osoba która jest wiotka, nie mam na tyle siły, żeby utrzymać się w różnych systemach, pozostawała tylko kamizelka i to taka, która zabudowana jest pod kark.

Zestaw jaki wybrałem to:

kamizelka LeviCare x 2

podnośnik LeviCare Q140 z dwoma uchwytami, który jest przenoszony i montowany w różnych miejscach w domu.

Montaż był tak szybki niczym zagranie futbolowe, którego nikt nie widział, a wszyscy się kłócą

To była szybka piłka. 

Jednego dnia pan monter przyjechał na rozpoznanie, a za kilka dni był drugi raz już na montaż, który trwał tyle co wypicie kawy latte, w leniwy poranek. 

Przyszedł czas, żeby zacząć używać.

Wykorzystanie podnośnika w dystrofii mięśniowej

Używanie urządzenia wspomagającego przez #OzN

Wykorzystanie podnośnika w dystrofii mięśniowej. Technologia wspomagająca w służbie osoby z niepełnosprawnością Marcin Potyrało DystroPower marcinpotyralo

Na moje szczęście obsługa podnośnika nie jest skomplikowana, nie potrzebowałem przebijać się przez 200 stronicową instrukcję, bo wszystko  sprowadza się do obsługi pilota, który posiada dwa przyciski, góra i dół.

Zakładanie kamizelki nie było problematyczne, już podczas prezentacji Asia wypracowała swój lekko zmodyfikowany sposób podkładania płachty na wózku, który trwa kilka mrugnięć oka. 

Jednak podczas transferu z łóżka na wózek, paski z kamizelki na udach zwijają się i powodują u mnie ból, siedzenie na cienkim zwiniętym 3 cm pasku nie jest przyjemne. 

Moi bliscy już o tym wiedzą, dlatego jak to się zdarza, a jest za każdym razem kiedy jestem podnoszony, po przekroczeniu pewnego punktu, rozprostowują zwinięty materiał i nie ma bólu.

Najtrudniej mi było przyzwyczaić się do transferu na ubikację. 

Ponieważ kamizelki nie zdejmuje, więc zdarzało mi się, że jakiś pasek za mocno mnie ciągnął, co powodowało dyskomfort i zdenerwowanie. 

Po kilku dniach przyzwyczaiłem się i nauczyłem nowego sposobu siadania. 

Podnośnik służy mi już ponad 18 miesięcy, nie wyobrażam sobie dalszego funkcjonowania, bez niego, uwielbiam swój podnośnik, tak samo jak reszta mojej rodziny, z której zdjął ciężar siłowego dźwigania mnie. 

Jak tanio kupić podnośnik dla osób z niepełnosprawnością? Dofinansowanie

Zakup podnośnika nie należał do najtańszych, dlatego warto jest skorzystać z dofinansowania, którym zajmują się PCPR-y.

Osobiście korzystałem z programu – Likwidacja barier technicznych, 

wniosek można wypełnić tradycyjnie, lub w formie elektronicznej przez portal SOW, bez wychodzenia z domu.

Dużym ułatwieniem w tym programie jest to, że tylko potrzebujemy skierowanie od lekarza rodzinnego, a nie od specjalisty, którego zdobycie jest bardziej problematyczne. 

Dofinansowanie jest do 95% ceny zakupu sprzętu.

Najlepszy moment nigdy nie nadejdzie!

Jeżeli jesteś osobą z niepełnosprawnością, która potrzebuje do pomocy osób trzecich w przesiadaniu się, koniecznie zainteresuj się montażem podnośnika, ułatwi to funkcjonowanie Tobie jak i opiekunowi.

Po mimo, że sam mobilny podnośnik trzeba będzie przenieść to i tak jest dużo łatwiej. 

Jest wiele  modeli podnośników z których możesz wybierać. Ja wybrałem polską firmę LeviCare, model Q140.

Z pewnością znajdziesz dla siebie odpowiedni sprzęt. Tylko zacznij szukać. 

Enjoy:)

Dziękuję Ci za poświęcony czas i przeczytanie. 

Jak już skończysz, to zapraszam Ciebie do innych moich opracowań :

Silny tułów w dystrofii mięśniowej.

Dołącz do mnie na Instagramie

Jeśli któryś z moich materiałów podobał się - postaw mi kawę!

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wykorzystanie podnośnika w dystrofii mięśniowej

© 2024 DystroPower Marcin Potyrało

#reklama #reklama własna 

Scroll to Top